niedziela, 26 października 2014

Rozbłyski słoneczne | INTERIETOWO


 "Silny rozbłysk słoneczny klasy X prawdopodobnie skierowany w Ziemię"

Ostatnimi czasy dochodzą do nas informację o naszej gwieździe Słońcu. Aktywność słoneczna coraz bardziej daje się we znaki a naukowcy obserwują burzliwe zjawiska zachodzące na Słońcu. Z niepokojem notują coraz większą częstotliwość występowania rozbłysków klasy X, o największej mocy, które przy odpowiednich warunkach mogą poczynić szkody na naszej Ziemi.

Rozbłysk o najwyższej mocy z koronalnym wyrzucie masy skierowany wprost na ziemie  może zakłócić ogromną mocą układy elektroniczne i urządzenia oparte na prądzie, a nie mówiąc o bezprzewodowych sposobach komunikacji. Istnieje możliwość, iż świat pozostanie bez prądu, a zdobycze cywilizacji będą bezużyteczne. Na pewno oddziaływanie tego zjawiska będzie miało wpływ na ludzkie organizmy - mózg, który jest odbiornikiem i nadajnikiem zostanie poddany działaniu promieniowaniu powstałego z wybuchu na Słońcu.

Czy grozi nam niebezpieczeństwo? Czy można to nazwać niebezpieczeństwem skoro tak się dzieje i robi to nasza gwiazda? Jak się uchronić?


wtorek, 7 października 2014

Ebola zabójcza jak grypa | newsweekowo

"Wirus eboli szybko mutuje i właśnie dotarł do Hiszpanii. Jeśli zacznie rozprzestrzeniać się drogą kropelkową, a jest taka groźba, czeka nas katastrofa."


ebola w Afryce

 Jak donoszą media wirus Ebola przechodzi z kontynentu afrykańskiego do Europy i Ameryki a pogłoski o coraz większej ilości osób zarażonych są coraz częstsze. Migawki telewizyjne medyków w skafandrach próbujących ratować życie osoby z Ebola działają na wyobraźnie i powodują uczucie lekkiego niepokoju. Sytuacja może znacznie się pogorszyć jeśli wirus zmutuje i zacznie rozprzestrzeniać się jak grypa - drogą kropelkową. Kichnięcie w autobusie czy tramwaju może wtenczas okazać się zabójczym "na zdrowie" czy "sto lat" a podróż do pracy ostatnią w życiu. W Polsce narazie nieodnotowano przypadków zarażonych, jednak strefa Schengen, duży przepływ mas ludzi w obrębie Unii Europejskiej oraz przypadek frankfurcki nie napawają optymizmem ...


W XIV wieku Europa zmierzyła już się z zabójczą zarazą, "Czarną śmiercią" - dżumą. W październiku roku 1347 miasto Mesyna na Sycylii ogarnęła "tajemnicza" ówczas zaraza, która w szybkim tępie rozlała się na kontynent europejski.

ofiary dżumy w XX wieku

Roznosicielami dżumy są szczury. Szczury w odpowiednich warunkach zaczynają wychodzić na światło i zarażać tajemniczą chorobą. Tu wtrące ostatni widok białych wielkich szczurów w Krakowie na plantach pozostawiający wiele do życzenia - po kilku dniach nie zauważyłem u siebie objawów dżumy, więc pozostawiam tą sprawę tylko do przemyślenia. Szczury umierają spełniając swoją rolę roznosiciela dżumy, a dżuma zaczyna przenosić się na ludzi. Zdaje się że zbiera wszędzie śmiertelne żniwo, jednak wiele osób przebywających wśród nosicieli czy zarażonych nie choruje i nic im się nie dzieje. Można przypuszczać, że "dżuma robi co ma robić".

- Mamy deratyzacje i rozmaite sposoby na szczury, nie rozmnożą się znacznie i nie wyjdą masowo na powierzchnie.

Niestety. Częstość deratyzacji, stosowań trutek na szczury, czy inne sposoby odszczurzania nie zlikwidowały istnienie tych gryzoni. Szczury nabrały pewności siebie, uodporniły się na specyfiki deratyzacyjne, mają się dobrze i pilnują swojej populacji. Możliwe, że czekają na ten dzień, kiedy dostaną "zielone (a może czerwone:))" światło i wyjdą spełnić swoją ostatnią funkcje.




niedziela, 28 września 2014

Kim naprawde był Kolumb - Max Kolonko i tajemnica podpisu Columba | MaxTV



MaxTv - telewizja pod redakcją Mariusza Maxa (Mixa) Kolonko (Kolanko) staje się coraz popularniejszym medium w dzisiejszej Polsce. Brak miejsca na platformie cyfrowej nie zamyka drzwi do użytkowników, a nowe technologie i poczciwy Youdupe daje spore możliwości. Odcinki są dobrze wykonane, pan Kolonko porusza w nim ciekawe aspekty polityczno / obyczajowe widziane oczami człowieka mieszkającego w Nowym Jorku i mającego dostęp do większej ilości źródłowych informacji. Dochodzi do tego analiza dostępnych danych (np dodatkowe slajdy czy materiały video) i bardzo ciekawe wnioski. Na uwagę zasługuje sposób przekazywania informacji. Z własnego pokoju gdzie w tle widzimy telewizorki, ciekawe książki, z swoim oryginalnym akcentem, zacięciem i pieprzykowatymi wstawkami wzbudza w odbiorcy zainteresowanie. Afery przeplatające się w danych materiałach są nośne, szybko się rozchodzą. W przykładowym filmiku w pierwszej mojej odsłonie MaxTv Max odkrywa tajemnice Krzysztofa Kolumba, kim był naprawdę i czy plotki, że był Polakiem i nazywał się w rzeczywistości Krzysztof Kolumbowski są prawdą ;)

niedziela, 31 sierpnia 2014

Donald Tusk wybrany na przewodniczącego Rady Europy | media

Donald Tusk został oficjalnie wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Funkcję jaką będzie pełnił jest nazywana "prezydenturą Europy". Fakt, iż nasz premier został doceniony powoduje, że należy pogratulować zwycięskich wyborów i z optymizmem patrzeć w przyszłość.

od 1 grudnia "prezydent Europy"

Premier się nadawał. Jego proeuropejskie wypowiedzi, lekkie milczenie w sprawach krytycznych, objazdówki po krajach, wypowiedzi proeuropejskie wskazywały na dobre przyczynki do pełnienia najwyższych funkcji. Magia słów, gestów, wypowiedzi połączona z nienagannym wizerunkiem raczej ciepłym w oczach widzów niż poważnym i sztywnym, na gruncie Polskim działała i działa, a w Europie puste procedury i działania zakawały na coraz większą prawicowość poszczególnych krajów członkowskich chcących większej swobody.  Najważniejsze, że ludzie chcą patrzeć na premiera i słuchać go, to może być bardzo pomocne w rządzeniu w Radzie Europejskiej.

Ja osobiście jestem zadowolony z tegoż wyboru. Jestem na tak i w sercu kibicowałem naszemu premierowi. Kto jak kto ale nasz premier na to stanowisko zasłużył, a spasowanie ról wyszło samo z talii. Liczę na bardziej konsekwentne działania, bezpośredni przekaz płynący z Brukseli, mniej spraw marchewkowo-ogórkowych a by do mnie i rodaków docierała czysta esencja płynąca z projektu pod nazwą Unia Europejska. Mam nadzieję, że struktury unijne będą działać jak polski ZUS, sprawnie wykonując powierzone zadania, zawsze zwarte do wykonywania powierzonych celów z centrali, nie ociągając się a bez dyskusyjnie wprowadzając śmiałe projekty. Życzę Unii podczas piastowania urzędu przez premiera Donalda Tuska by wzmocniła swoje wpływy poza granicami Unii, by zaczęto brać Europę jako główny ster światowy, a nie jako statek z dziurą na pokładzie, w którym jedyną metodą utrzymania się na pokładzie jest obracanie wiadrami.

Oczywiście nie obędzie się bez egoistycznych próśb. Dla Polski więcej pracy, więcej dotacji, więcej pieniędzy, więcej posłuchu. Wydaje mi się, że pozycja Polski wzrośnie dzięki m.in. polskiej reprezentacji (Europejczyk jak najbardziej tak, ale Kaszubów premier się nie wyprze) i patrzę na przyszłość z wyczekującą niecierpliwość, że wszystko się spełni co ma się spełnić.

P.S.
A kto w Polsce ma być premierem? Ano wicepremier niech zostanie premierem.