poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Komorowski: Rosja przegrała wojnę o dusze, serca i umysły Ukrainy | TVNiokowo 24h

źródło: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komorowski-rosja-przegrala-wojne-o-dusze-serca-i-umysly-ukrainy,456780.html


Cytat: "Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że wojna zachęca Ukraińców do 'szukania bezpieczeństwa, racjonalności i rozwoju' w ramach świata zachodniego. Jego zdaniem Rosja może wygrywać bitwy, ale przegrała wojnę o duszę, serca i umysły Ukrainy ".

Przypadkiem wtrafiłem na ten artykuł / wywiad . A słowa "Rosja przegrała wojnę o duszę, serca i umysły Ukrainy" wywołały mnie do tablicy wywołując lekkie zażenowanie.


Cały konflikt można troszkę strącić pod szyld walki zachodu ze wschodem. W Kijowie Ukraińcy jasno sprecyzowali, że chcą mieć lepsze samochody, otwarte granice, pieniądze na rozwój państwa oraz europejskie społeczeństwo. Część Ukrainy (raczej ta wschodnia) patrząc na zachód widzi faszystów i prędzej im do garnuszka Rosji niż do Brukselowych salonów. Jednak nie o tym w tym artykule tylko o duszach, sercach i umysłach.

Patrząc na zachód Europy jak również niestety i na nasz kraj widzi się stan dusz, serc i umysłów. Laickość, obojętność, bezduszność, mechaniczność i struktura szarych mas wrzuca się w oczy przy pierwszym szczególniejszym rzuceniu okiem, a ideologia panująca i obowiązująca na terenie Unii Europejskiej symbolicznie można sprowadzić do zwycięskiej Conchity na Eurowizji. Pieniądze, poklepywanie się po ramieniu na czerwonych dywanach, czy słodkie słowa o jedności, równości, braterstwie, wolności i tolerancji to moralne zepsucie i dążenie na ślepo do miejscowości Zagłada.

Ja, osobiście odczuwam, że przez te kilka lat (zwłaszcza po śmierci świętego Jana Pawła II) Polska zaczyna sromotnie przegrywać walkę o duszę, serca i umysły Polaków. Jaką walkę? A no walkę o to by dusze, serca i umysły były wolne, godne poszanowania, tak jak zresztą jeszcze obecna formułka w Konstytucji o godności nam gwarantuje ...

Ja dziękuje za umysły atakowane komunikatami, sugestiami, ideami, conchitami, sodomitami, tęczami, produktami, strukturami, lampami, hybrydami, mechanicznymi szkołami, aborcjami, eutanazjami, fałszami, morderstwami w białych rękawiczkach, modami, całym tym unijnym bagnem ładnie opakowanym np. w piękne drogi tuż za miastem czy w posiadanie samochodu lepszej klasy przez każdego z społeczeństwa. Ja dziękuje za pięknie przystrzyżone trawniki, mosty, przechadzające się rodzinki na spacery wg opracowanego modelu, za dzieci, które wyróżniają się tylko innym kolorem plecaczku szkolnego, za elementarze do programu nauczania programujące nasze dzieci, za kamery, które widzą i czuwają nad naszym bezpieczeństwem, za puste słowa bez pokrycia, za to że Polska nie jest Polską. Dziękuje. Wole biedniej a prawdziwiej, wole biedniej a pozostać sobą w swojej ojczyźnie bez narażenia swojej osoby, mojej rodziny, moich rodaków na te wszystkie fałszywe działania, procedury, występki i okrucieństwa.

Po tych kilku i nie wszystkich zrzutkach, wypominkach i żalach przypominają mi się słowa prezydenta Rosji: "Zostawcie nasze dzieci w spokoju".

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz